Jesień to najlepsza pora na światła i cienie. Dobrze oglądać je z góry, bo wtedy wrażenia są najmocniejsze.
czwartek, 11 listopada 2010
Wokół Bereśnika
Jesień to najlepsza pora na światła i cienie. Dobrze oglądać je z góry, bo wtedy wrażenia są najmocniejsze.
Etykiety:
Beskid Sądecki
sobota, 6 listopada 2010
Zimna woda
Woda jest zimna. Ale jest na to sposób - nie wolno do niej wpadać. Czasami jednak nie ma wyjścia.
Etykiety:
windsurfing
niedziela, 24 października 2010
10 stopni - prawie
Za oknem jesień w pełni. Zatem pojechaliśmy się jej przyjrzeć z bliska - tym razem z poziomu wody. Klimkówka jak zwykle nie zawiodła. Było zimno i wiało jak cholera.
Etykiety:
Beskid Niski,
żagle
sobota, 9 października 2010
Ludzie Meteora
W środku lasu organizujemy sztab. Jest namiot, piec, stara maszyna do pisania... Oczywiście wszystko ma głębszy sens.
Etykiety:
ZHP
sobota, 21 sierpnia 2010
Ukraina
Wreszcie udaje mi się wyrwać z miasta na dłużej i to nie byle gdzie - w ukraińskie połoniny. Jedziemy autobusem do Lwowa.
Etykiety:
Bieszczady
sobota, 24 lipca 2010
Niżne Tatry
Mocny weekend w Małych Pieninach a potem Niżnych Tatrach. Zaczynamy na polu namiotowym pod Wysoką. W nocy odwiedza nas piękna burza.
Etykiety:
Niżne Tatry
niedziela, 4 lipca 2010
czwartek, 3 czerwca 2010
Mokry Beskid Niski
Wreszcie sercu bliski Beskid Niski. To wyjątkowe miejsce - pustka, cerkwie i spokój. Nawet much i komarów tu niewiele. Albo jeszcze nie doleciały.
Etykiety:
Beskid Niski
piątek, 21 maja 2010
Testy latawca
Pogoda tej wiosny żeglarzy nie rozpieszcza. Kiedy jest wiatr, to leje jak z cebra. Kiedy wieje bez deszczu, to jest problem z wyjazdem na wodę. A w deszczu pływać się nie da, bo jeszcze wycieraczek na oczy nie wymyślili. W końcu jedziemy ze Stachem na lotnisko przetestować nowego latawca. Nie ma wody pod nogami, ale za to jest trawa i wrażeń nie brakuje.
Etykiety:
żagle
poniedziałek, 3 maja 2010
Wiośniak
Zjawisko rajdu wędrownego zdechło w naszej okolicy już kilka lat temu. Reaktywacja od dawna chodziła mi po głowie - wreszcie, w długi weekend majowy stało się.
Etykiety:
Beskid Sądecki,
ZHP
wtorek, 20 kwietnia 2010
Świnica i Kościelec na zimowo
W Tatrach zima jeszcze. I dobrze, bo to przecież najlepsza pora roku. Długo czekaliśmy na taką pogodę. Słońce, śnieg i dwa cuda - Kościelec i Świnica.
Etykiety:
Tatry
środa, 31 marca 2010
Zmiany...
Dzisiaj zakończyłem przygodę z firmą CST. Zatem mój numer telefonu jest już nieaktualny. Zainteresowanych kontaktem proszę pisać na slawekbober@gmail.com.
sobota, 27 marca 2010
Innym wariantem na Przechybę
Jak proszą w góry, to się nie odmawia. Zatem mimo nieciekawych prognoz pogodowych, idziemy z Jazowska na Przechybę. Nie cierpię tego schroniska ale poranek z Tatrami rekompensuje.
Etykiety:
Beskid Sądecki
wtorek, 23 marca 2010
Wiosenny spacer w Beskidzie
Rzutem na taśmę ruszamy w Beskid popołudniową porą. Śniegu jeszcze mnóstwo. Topniejące w słońcu mnóstwo każe ambitne plany zastąpić wejściem na Makowicę - i dobrze bo jeszcze mnie tam nie było.
Etykiety:
Beskid Sądecki
piątek, 12 marca 2010
Warzywa w ogrodzie
Lada chwila wpadnie wiosna. Co niektórzy, już nawet pierwsze bazie znaleźli. Z tej okazji (nie tylko dla ogrodników) piosnka o warzywach w ogrodzie.
Etykiety:
Black Banana
środa, 10 marca 2010
Kołysanka
Ostanio Grzesiek zagrał na dobry sen kołysankę. Nadal pozostaje tajemnicą, w jaki sposób on równocześnie gra na dwóch gitarach.
Etykiety:
Black Banana
niedziela, 14 lutego 2010
Śniegu coraz więcej
Do schroniska pod Małą Rawką docieramy w piątkowy wieczór. Śnieg sypie nieprzerwanie. Wraz z nim spadają słowa, bezczas, muzyka...
Etykiety:
Bieszczady
niedziela, 31 stycznia 2010
Hala Krupowa w zamian za...
Miały być Tatry, cienka czerwona linia, adrenalina, odpowiedzi na trudne pytania... Pogoda jest tak nieciekawa, że nawet wejście na Babią Górę przestaje mieć sens.
niedziela, 24 stycznia 2010
Narty na Jaworzynie
Zapowiada się piękna niedziela, zatem jedziemy ze Stachem na narty. Mróz tego dnia bije rekordy - po drodze trafia się -25 stopni.
Etykiety:
Beskid Sądecki
sobota, 23 stycznia 2010
Mroźny Beskid Żywiecki
Ilekroć jestem w Beskidzie Żywieckim, ten zawsze zachwyca. A przecież te góry są tak nieskomplikowane.
Etykiety:
Beskid Żywiecki
poniedziałek, 18 stycznia 2010
Zimowisko 29 TDSH
Na początek należą się przeprosiny - ostatnio trochę zaniedbałem 29TDSH. Dlatego bardzo chciałem pojechać z nimi w Gorce.
Etykiety:
Gorce
czwartek, 7 stycznia 2010
Koncert na Bereśniku
Remik proponuje nam zagrać dla Orkiestry Świątecznej Pomocy. Grzesiek kupuje z tej okazji nowego akustyka. Gramy bez prądu i nie jesteśmy w stanie zagłuszyć pełnej sali - klimat się nie pojawił. Ale i tak warto było zagrać dla przyjaciół.
Etykiety:
Beskid Sądecki,
koncerty
Subskrybuj:
Posty (Atom)