W czerwcu znajdujemy trochę wolnego czasu i uciekamy na Słowację. Jest zimno i rześko. A przede wszystkim - jak to na Słowacji - spokojnie i bardzo urokliwie.
Wraz z 19 Tarnowską Drużyną Starszoharcerską jedziemy w okolice świętokrzyskie upamiętniać wydarzenia z II Wojny Światowej. Przy okazji wstępujemy na zamek w Chojnicach i wpadamy w dziurę czasową.