wtorek, 26 maja 2009

KL Auschwitz-Birkenau


















Od dawna chciałem zobaczyć to miejsce. Dlatego korzystam z propozycji Pawła i jedziemy z jego uczniami do Oświęcimia. Baraki z cegły otoczone kolczastym drutem ukazują straszną prawdę - kawał lekcji historii, którą można dotknąć.

Dostaję odpowiedzi na wszystkie pytania ale i tak czegoś nie rozumiem.

czwartek, 14 maja 2009

Inicjacja



















W Tatrach jest coraz cieplej i znika zupełnie zagrożenie lawinowe. Najwyższa pora zabrać ze sobą narty. Namawiam Grześka na Rysy - od zawsze chciałem z nich zjechać. Dojeżdżamy do Łysej polany w piątek wieczorem i mozolnie tuptamy do Morskiego Oka.

sobota, 9 maja 2009

Windsurfing na zimno

Wiosną w naszym regionie wieje najczęściej. Zatem nie można przepuścić takiej okazji pomimo niskich jeszcze temperatur. Pakujemy zabawki i jedziemy nad najbliższą sadzawkę w Radłowie.
W ciągu dnia wiatr słabnie ale i tak udaje się zrobić kilka ślizgów. Woda jest tak zimna, że każde wodowanie to dodatkowy odjazd!

niedziela, 3 maja 2009

Majówka na Bereśniku



Ponieważ majówka w tym roku krótkawa, jedziemy w Beskid Sądecki. Bereśnik okazuje się jedynym schroniskiem, gdzie są jeszcze wolne noclegi.
Na Bereśnik idziemy przez Dzwonkówkę ze wsi Rzeka. Pogoda jak marzenie. Mocno wieje i z każdą godziną rośnie przejrzystość powietrza. Kole popołudnia Tatry są na wyciągnięcie ręki. Wiosna włazi do oczu.



Wieczorem w schronisku jest wszystko - ruskie pierogi, zimne piwo, gitara i normalni ludzie, których dawno nie widziałem - czegóż chcieć więcej?